Kunktatorstwo: co to jest i jak radzi sobie z problemami finansowymi
W moim poprzednia kolumna Napisałem o tym, jak ubieganie się o program doradztwa dłużnego działa dla przedsiębiorców. Oczywiste jest, że nie ma jednego rodzaju przedsiębiorcy i że wszyscy ci przedsiębiorcy mają różne interesy. Z moim kolumna uzupełniająca okazało się, że zainteresowania te ujawniają się również podczas wywiadu w sprawie spożycia. Więc powiedziałem o Ron i Ramona z filmu dokumentalnego Winny. Ron i Ramona musieli zostać objęci ochroną swojego doradcy ds. Długów po przymusowej eksmisji, ale ona wcale się nie czuła. Chciała nadal mieć własne fundusze, nawet jeśli oznaczałoby to, że nie dostaną nowego domu.
Przykład w dokumencie przypomniał mi prezentację Tima Urbena z 2015 roku (http://waitbutwhy.com). W prezentacji mówi, że sam cierpi na prokrastynację. I oczywiście nie jest w tym osamotniony. I oczywiście wielu naszych przedsiębiorców. A może Ty też… Nierzadko przedsiębiorca zgłasza się, gdy jest od 2 do 12. Czasem z obawy przed niepowodzeniem lub przed konsekwencjami takiej rejestracji, ale czasem także z powodów opisanych przez Tima Urbena.
Tim wskazuje, że głowa każdego wygląda jak na zdjęciu poniżej.
Każdy ma opcje (ten zabawny facet u steru), by podejmować racjonalne decyzje. Tylko dlaczego tego nie robimy? Jak to się dzieje, że kiedy masz piątek w biurze, nigdy nie zaczynasz pracować nad projektem zgodnie z planem w poniedziałek, abyś mógł ukończyć wszystko w czwartek ze spokojem? Dlaczego wszyscy zaczynamy masowo w czwartek i siedzimy za laptopem późnym wieczorem, a pod ścianami mają wielkie torby, aby dotrzymać terminu w piątek? To dlatego, że ten mały koleś za kierownicą nie jest sam. Towarzyszy mu ktoś, kto mieszka samotnie tu i teraz:
De natychmiastowa gratyfikacja małpa myśli tylko o tym, co tu i teraz i chce tylko robić fajne rzeczy. Na pewno nie rzeczy związane z terminami. Ale problemy z zadłużeniem są również czymś, o czym małpa nie chce wiedzieć. Nasi przedsiębiorcy często prowadzą działalność od dłuższego czasu i odkładają poszukiwanie pomocy. W końcu nadal wygląda na to, że wszystko idzie dobrze z zewnątrz.
Często jest długa droga, w której przedsiębiorcy nie chcą widzieć, że ich firma naprawdę nie idzie dobrze. W końcu to jedno zadanie będzie kontynuowane jutro lub w przyszłym tygodniu… Nastąpi okres, w którym jedna dziura zostanie wypełniona inną i zastosowana zostanie tak zwana polityka strusi. Ta małpa świetnie się bawi w tym okresie. Na szczęście, według Tima, jest nie tylko ta małpa, ale jest coś, co wpływa na nasze decyzje:
Często jest to moment, w którym ludzie nawiązują z nami pierwszy kontakt. Długi przejmują na przykład eksmisję lub zamknięcie wody lub gazu. W takim momencie małpa też nie ma już żadnego wkładu, a panika decyduje o wezwaniu do działania ...
Podczas wywiadu wstępnego sprawdzamy z przedsiębiorcą, czy on lub ona pokazuje również tego rodzaju zachowanie i co możemy z tym zrobić razem. Może to być wspomniana zwlekanie, zachowanie, które ludzie chcą sami ustalić wszystko, jak widzieliśmy w dokumencie Winny, ale omawiane są również inne kwestie. Przykładami są niezdolność do pracy, problemy z uzależnieniem lub przemoc w rodzinie. Duża ilość zmartwień finansowych czasami powoduje problemy małżeńskie i oczywiście jest to również szeroko omawiane podczas takiej rozmowy.
Brak księgowości i jedno lub błędne zeznanie podatkowe to często problem, na który my i przedsiębiorca wciąż napotykamy. W tym celu utworzyliśmy Stichting Hulp Bij Boekhoudt (SHBB).
Ponieważ w trudnych czasach przedsiębiorca często jako pierwszy przestaje płacić księgowemu, przytłacza go deszcz. Następują oficjalne oceny i proces ulega stagnacji, ponieważ organy podatkowe (słusznie) odmawiają współpracy. W końcu nie można ustalić długu wobec organów podatkowych. W SHBB księgowi pracują na bardzo obniżonych stawkach ze społecznego punktu widzenia. Często pobierają tylko około 20% aktualnej rynkowej stawki godzinowej, dzięki czemu sprawa może zostać naprawiona w bardzo krótkim czasie.
Jak tylko deklaracje zostaną złożone, a reszta sytuacji finansowej również się ustabilizuje, rozpocznie się komunikacja ze wszystkimi wierzycielami. Najpierw piszemy do wierzycieli z prośbą o odroczenie, a następnie domagamy się również wysokości roszczenia. Pomimo tego, że wierzyciel znajduje się po drugiej stronie tabeli, również tutaj widać te same rozpoznawalne wzorce zachowań. Wierzyciele mają również różne interesy i dlatego też wykazują różne zachowania. Czasem rozsądne, czasem nie. Sąsiad, od którego przedsiębiorca pożyczył pieniądze, ma zupełnie inne interesy niż bank, w którym ma otwarty kredyt. Na pewno jeśli przedsiębiorca nie tylko pożyczył pieniądze od sąsiada, ale jest też np. spór o granicę. Emocje mogą czasami utrudniać znalezienie rozsądku i sprawiedliwości.
W przypadku, gdy wierzycielowi jest rzeczywiście lepiej współpracować w sprawie umorzenia, może być oczywiście tak, że wcale na niego nie czeka. Jest zły, czuje się oszukany lub sam może bardzo potrzebować pieniędzy. W dużym banku pracownik może być zobowiązany do przestrzegania ustalonej polisy i nie udzielić zwolnienia.
Nasi doradcy powinni działać jako pośrednicy i znaleźć najlepsze rozwiązanie dla wszystkich zaangażowanych stron. Zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawowymi i wykonawczymi oferujemy wierzycielom maksimum osiągalne w imieniu przedsiębiorcy. Robimy to w ostatniej fazie: fazie naprawy. Więcej na ten temat w mojej następnej kolumnie.
Manon Luitjens-Bakker, lider zespołu ds. Upadłości w Zuidweg & Partners