Bankructwo
W każdy wtorek sądy są pełne smutnych przedsiębiorców. To jest dzień, w którym przetwarzane są wnioski o ogłoszenie upadłości, zarówno złożone przez wierzycieli, jak i przez własne zwroty. Większość bankructw korporacyjnych ogłasza się na ich własną prośbę. To faktycznie ma sens, ponieważ jeśli chodzi o pytanie wierzycieli, to bardzo źle. Dobry przedsiębiorca już widzi nastrój wiszący i stwierdza, że firma nie idzie tak, jak powinna. Ten przedsiębiorca - nawet jeśli boli - sam wyciąga wtyczkę i jest wierzycielem. To część dobrej przedsiębiorczości. Utrzymanie technicznie bankrutującej firmy zwykle zwiększa długi, a ofiarą tego jest wierzyciel, który zawsze może zobaczyć to, co widzi sam przedsiębiorca.
Samo zgłoszenie upadłości nie jest łatwe i wielu przedsiębiorców waha się przed tym. Komentarz, który często słyszę na rozprawie, brzmi: „Powinienem był to zrobić wcześniej”. Przedsiębiorcy to zazwyczaj ludzie pełni nadziei, a stwierdzenie, że coś jest beznadziejne, to coś, co odkładasz tak długo, jak to możliwe. Więc to wymaga odwagi. Ale potrzeba czegoś więcej. Moje standardowe pytanie podczas tej sesji brzmi: jaki jest plan? Innymi słowy: jaki jest cel upadłości. Likwidacja firmy? Ponowne uruchomienie? Czy są już kandydaci? Czy informacje dla kuratora są gotowe? Czy jako przedsiębiorca/dyrektor wiesz, czego wymaga się od Ciebie podczas upadłości, jakie są Twoje obowiązki? Myślałeś o restrukturyzacji zadłużenia? Niezwykle często dostaję szkliste spojrzenie. Nie ma planu, nie ma pomysłu. A to nie jest dobre.
W końcu bankructwo może być sposobem na restrukturyzację lub odzyskanie długu jako osoba prywatna - po restrukturyzacji długu lub osiedlenie się i narysowanie linii pod nim. Musisz tylko wiedzieć, co jest do tego potrzebne, i musi się to zdarzyć w czasie, gdy wciąż istnieją możliwości. Jeśli firma opiera się o ścianę, często nie będzie inaczej w przypadku syndyka masy upadłości. Wtedy często następuje jedynie likwidacja aktywów po najniższych cenach. Dobry przedsiębiorca zapewnia konsultantów, którzy wiedzą, co jest potrzebne. Dobry przedsiębiorca od czasu do czasu o tym myśli, nawet gdy wszystko idzie dobrze. Zanim będzie za późno.